×

Nachricht

Developer mode is currently enabled.
Remember to turn off developer mode at the template manager after finishing modifications. Enabled developer mode will slow down your site.

Drodzy Przedsiębiorcy, kolejny rok znacznego spowolnienia gospodarczego za nami.

Doniesienia rynkowe podsumowujące rok 2013 są w przeważającej mierze pesymistyczne. Słaby popyt wewnętrzny miał wymierny wpływ na zwiększenie zadłużenia kraju oraz zbliżenie się poziomu długu publicznego do progu ostrożnościowego 55 % PKB. Wyhamowana koniunktura ograniczyła ilość inwestycji w sferach publicznych i prywatnych. Produkt Krajowy Brutto w 2013 roku zastygł na poziomie 1,3%, co w porównaniu z wynikami jakie osiągała gospodarka narodowa w ciągu ostatnich lat (nawet 5 - 7% rocznie), wygląda co najmniej średnio. Rok ten przyniósł także największą ilość upadłości podmiotów gospodarczych począwszy od 2005 roku. Kuriozalnie w roku 2009, który de facto ogłoszony został szczytem kryzysu gospodarczego, upadłości było mniej – aż o 22 % w porównaniu z rokiem 2013. Najwyższy poziom upadłości zaobserwowany został w sektorze produkcji (277 przedsiębiorstw), źle działo się w budowlance (213 przedsiębiorstw), jak i podmiotach powiązanych.

Główną przyczyną upadłości w 2013 roku był brak płynności finansowej oraz zmniejszone przychody, związane m.in. z restrykcyjną polityką instytucji finansowych. Kryzys dotknął w 88% małe i średnie przedsiębiorstwa. Pod kątem formy prawnej w upadłości niechlubnie królują spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (59% liczby upadłości), przedsiębiorcy i spółki akcyjne. Bankructwa w 2013 roku stały się problemem społecznym – wiążą się bowiem ze wzrostem bezrobocia, a nawet paraliżem w poziomie zatrudnienia w danym regionie. Wśród firm które cieszyły się długą historią na rynku gospodarczym w 2013 roku upadły m.in.: fabryka autobusów AUTOSAN S.A., pierwsza polska fabryka lokomotyw FABLOK S.A. czy Częstochowskie Zakłady Fabryczne S.A. oraz Ergomontaż-Południe S.A. Istnieją jednakże przesłanki, które pozwalają na stwierdzenie, że kolejne lata będą dla przedsiębiorców łatwiejsze. Jak podaje GUS, po pięciu kwartałach spadku, druga część 2013 roku przyniosła niewielki wzrost popytu. Znaczny spadek stóp procentowych oraz rekordowo niska inflacja (sięgająca 1%) mogą stanowić elementy stymulujące gospodarkę w 2014 roku.

Warto dodać, iż niski wzrost płac z jednej strony powoduje negatywne konsekwencje dla przeciętnej polskiej rodziny, ale z drogiej strony podtrzymuje konkurencyjność polskiej oferty eksportowej. Dobrą wiadomością jest to, iż kurs złotego w stosunku do euro i dolara wzmocnił się, co dodatkowo zwiększa konkurencyjność cen. Według prognoz Komisji Europejskiej PKB Polski w 2014 roku wzrośnie do poziomu 2,5%, ale z doświadczenia wiemy, iż przewidywania te mogą okazać się niedoszacowane. Nowy rok to również okres spokojniejszej reakcji banków oraz stabilizacji w sferze kredytowej. Ponowne ożywienie gospodarcze, chociażby stopniowe i skromne, może okazać się zbawienne dla firm kończących rok 2013 na minusie.

Rekordowo niskie stopy procentowe będą zachęcały przedsiębiorców do inwestowania w środki trwałe, niemniej jednak zagrożeniem mogą się okazać zatory płatnicze powodujące utratę płynności finansowej. Pomimo satysfakcjonujących przewidywań na rok 2014 niepewność sytuacji gospodarczej może wzmagać problematyka OFE i całego systemu ubezpieczeń społecznych oraz nadmierny deficyt budżetowy, jak również żądania Komisji Europejskiej dotyczące zmniejszenia deficytu sektora finansów publicznych o 1 punkt procentowy w 2014 r. i o kolejne 1,2 w roku 2015. 

W 2014 roku warto zatem wypośrodkować entuzjazm i kasandryzm. By uniknąć przykrych konsekwencji kryzysu dobrze jest korzystać z dostępnych środków prawnych nie tylko dla zabezpieczenia roszczeń, ale i ochrony majątku. Niepewna sytuacja gospodarcza może bowiem dotknąć każdego, nawet pozornie niezagrożonego podmiotu.

Autor: prawnik Alicja Majchrowicz, 7 stycznia 2014 r.

Kontakt per Telefon +48 77 453 15 65
eine Nachricht schicken info@bialicsokolowski.pl
Adresse Kościuszki 30/3, Opole, PL